środa, 12 lutego 2014

Spotkanie w przedszkolu w Świętej Katarzynie

W ubiegłym tygodniu wybrałam się do Świętej Katarzyny, żeby spotkać się z przedszkolakami. Czekały na mnie dzieci z grup Żabek, Biedronek i Motylków.
Temat każdego spotkania był inny, przeprowadzałam je przy pomocy Mai, bohaterki moich książek z serii  "Maja poznaje świat".

W grupie Żabek czytałam moje ulubione opowiadanie "Dlaczego niektórzy ludzie boją się chodzić do dentysty":






Rozmawialiśmy o tym, jak należy dbać o zęby. Dzieci ciekawiło, czy zwierzęta również chodzą do dentysty:






W grupie Biedronek przenieśliśmy się na chwilę do Francji. Rozmawialiśmy o gotowaniu, smakowaniu i próbowaniu nowych potraw. Dzieci obiecały, że przy obiedzie będą zachowywać się jak Francuzi - i będą otwarte na nowe smaki:




Dzieci wąchały zioła i przyprawy, których na co dzień używa się podczas gotowania. A ja próbowałam pysznych ciasteczek upieczonych przez panie kucharki.

W grupie najstarszych dzieci, Motylków czytałam opowiadanie "Ja też chcę mieć w domu jakieś zwierzątko". Przyniosłam ze sobą dwa niecodzienne zwierzęta:

Trylobita

i węża.


Dostałam piękny dyplom z podziękowaniem za spotkanie:






To było bardzo udane spotkanie i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zawitam do przedszkola w Świętej Katarzynie.

2 komentarze:

  1. Cudne sa takie spotkania z maluchami!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie tak! A kiedy zmęczyły się słuchaniem i chciały się bawić, bez ogródek powiedziały mi o tym:-)

    OdpowiedzUsuń

Z Rozczytaną Aglomeracją po Dolnym Śląsku - spotkanie w Rakoszycach

 Na spotkanie w Rakoszyckim Centrum Czytelnictwa i Kultury Lokalnej zaprosiłam Maćka Szpyrkę z mojej książki "Jak Maciek Szpyrka z dzia...