czwartek, 13 lutego 2014

Recenzja opatrzona pięknymi zdjęciami

Na blogu Prowincjonalnej Nauczycielki ukazała się cudna recenzja książki o Maćku. Autorka bloga, tak jak ja lubi przysłuchiwać się śląskiej gwarze - bardzo brakuje mi jej na co dzień!

Bardzo lubię słuchać śląskiej mowy. Wiele lat temu bardzo chętnie czytałam "Bery i bojki śląskie" Stanisława Ligonia, a dziś wyłapuję każde gwarowe rozmowy i uśmiecham się do siebie radośnie słysząc Ślązaków. Nic więc dziwnego, że z takim nastawieniem do gwary śląskiej cieszy mnie publikacja polsko-śląska kierowana do dzieci. Ważne jest i to, że w książce jest mowa o Nikiszowcu; bodajże najpiękniejszej katowickiej dzielnicy.

Tak o książce pisze Prowincjonalna Nauczycielka. Całość recenzji można znaleźć tutaj a właściwie tukej, jak powiedziałby każdy Ślązak:-)
Dodatkowym smaczkiem są piękne zdjęcia Nikiszowca, aż chciałoby się znów odwiedzić to miejsce!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Rozczytaną Aglomeracją po Dolnym Śląsku - spotkanie w Środzie Śląskiej

 Bohaterką spotkania w Środzie Śląskiej była Pola z książki "Skąd jest Pola?": Zanim poznaliśmy naszą bohaterkę, rozmawialiśmy o t...