Z "Ciotką" o edukacji zdrowotnej

 zdjęcie ZASTI FOTO

Kiedy przyszedł mi do głowy pomysł na książkę "Ciotka" miałam nadzieję, że ta opowieść o pierwszej miesiączce i o dojrzewaniu pomoże młodym osobom przejść przez ten wyjątkowy czas w życiu. Byłam przekonana, że historia Alicji i jej przyjaciółek będzie dla nich wsparciem i że pogłębi ich wiedzę. Okazało się, że "Ciotka" bywa pierwszym źródłem wiedzy o menstruacji i że spotkania autorskie wokół tej książki są niezwykle potrzebne. Dzieci w Polsce nie wiedzą zbyt wiele na temat swojego ciała, nie mają świadomości na czym polega dojrzewanie. Nie wiedzą, czym jest cykl miesięczny ani dlaczego na jego końcu pojawia się okres.

W czasie spotkań odpowiadam na mnóstwo pytań - co zrobić, jeśli okres przyjdzie w nocy? A co, jeśli pojawi się na basenie? Jak założyć podpaskę? I skąd wiedzieć, kiedy ją zmienić? Dziewczynki i chłopcy nie wstydzą się pytać, ale często nie mają skąd czerpać wiedzy.

Teraz widzę to wyraźnie, jedna "Ciotka" nie wystarczy. Wszystkie osoby uczniowskie powinny móc pogłębiać wiedzę na temat swojego ciała. Powinny wiedzieć, jak zadbać o swój dobrostan. Uczyć się rozumieć swoje ciało i jego potrzeby. I przestać się go wstydzić.

Jestem całym sercem za tym, żeby wszystkie uczennice i wszyscy uczniowie uczęszczali na lekcje edukacji zdrowotnej. Wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła, wręcz przeciwnie. Dzięki wiedzy możemy lepiej o siebie zadbać, dzięki czemu nasze życie jest lepsze.

Dziękuję ZASTI FOTO za to zdjęcie a Katarzynie Domżalskiej za cudowne ilustracje.