Ten rok jest dla mnie wyjątkowy, bo kolejne moje książki doczekały się drugiego wydania. Do serii o Mai mam szczególny sentyment, ponieważ to moja pierwsza bohaterka - wciąż pamiętam ten moment, kiedy trzymałam w rękach świeżo wydaną książkę. Moją pierwszą książkę :-)
Teraz można będzie kupić książki o Mai z nowymi okładkami. Tak prezentuje się pierwsza część:
A tak druga:
Wiem, że Maja ma wielu Wielbicieli i wiernych Czytelników. Są tacy, którzy nie pójdą spać, zanim nie posłuchają o jej przygodach :-)
Mam nadzieję, że teraz zdobędzie serca kolejnych Maluchów, zwłaszcza, że w tej właśnie chwili ogłaszam konkurs. Do wygrania aż cztery egzemplarze - dwa z pierwszego wydania, a dwa z drugiego.
Żeby wziąć udział w konkursie należy odpowiedzieć w komentarzu na proste pytanie:
Jakie pytanie dziecka najbardziej Was zaskoczyło?
Może to być również pytanie, jakie sami zadaliście będąc dziećmi.
Na odpowiedzi czekam do 12 września.
Magdalena Zarębska - autorka książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Członkini Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Unii Literackiej. Mieszka we Wrocławiu. Ciągle w ruchu - albo zajęta pisaniem kolejnej książki, albo pochłonięta zabawą z dziećmi na spotkaniu autorskim. Odpoczywa na macie, ćwicząc jogę. Marzy o tym, by wrócić do jazdy konnej po dolnośląskich lasach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Opowiem Ci swoją bajkę - warsztaty literacko-teatralne dla dzieci w Lubinie
Grafika zaprojektowana przez Lubiński Klub Fantastyki Lubiński Klub Fantastyki "Ostatnie Przymierze" i Centrum Kultury "Muz...
-
Ten rok jest dla mnie wyjątkowy, bo kolejne moje książki doczekały się drugiego wydania. Do serii o Mai mam szczególny sentyment, ponieważ t...
-
Borys od kilku tygodni bryka już po rynku wydawniczym, powoli docierają do mnie pierwsze recenzje i zachwyty Czytelników. Tak jak obiecałam...
-
Już od miesiąca można kupić moje dwie nowe książki, wydane przez wydawnictwo Debit - "Kraina Nieczytania": Oraz "Nadcho...
Najbardziej zaskakujące pytanie, takie które pamiętam jeszcze ze swojego dzieciństwa :) Pytanie, które zadała moja młodsza siostra mamie, piekącej ciasto. Mama czyta przepis "1 czubata łyżka proszku do pieczenia", na to siostra : "Mamo, a czy my mamy czubatą łyżkę?"
OdpowiedzUsuńJa zostałam obdarowana cudownymi pytaniami podczas relaksującej chwili podziwiania zachodu słońca nad morzem:
OdpowiedzUsuń- Mamo! A kto śpiewa słoneczku kołysanki na dobranoc?
-- w odpowiedzi pomocny był szum fal, tato wspomniał o świerszczach w naszym ogrodzie - Jasiek był zadowolony - ale za moment się zamyślił:
- a budzik - to kto mu nastawia?:)
Jedynym pytaniem, powtarzanym bardzo często przez synka jest "a to, a to, a to??". Myślę, że w kwestii pytań jeszcze się rozwinie, chyba, że zanim rozwinie umiejętność mówienia zdobędzie pełną wiedzę o świecie ;P
OdpowiedzUsuńPamiętam też pytanie pewnej dziewczynki, którą się opiekowałam: "Czy kiedy umrzesz będę mogła dostać Twoje okulary?"
Ola
Mój synek jest strasznie niecierpliwy. Kiedyś jak robiłam kolację, a on był tak strasznie głodny i już nie mógł się doczekać kiedy zacznie jeść, młodsza córcia strasznie marudziła i chciała żebym ją wzięła na rączki. Wzięłam ją, a wtedy synek zniecierpliwiony zapytał się kiedy mu wreszcie zrobię te kanapki. Odpowiedziałam, że za chwileczkę je dostanie i że mam tylko dwie ręce, więc nie mogę trzymać Lenki na rączkach i jednocześnie robić kanapek. Wtedy zapytał: "Mamusiu a jak byś była ośmiornicą to byś mi wtedy tą kolację szybko mogła zrobić?" Rozbawił mnie bardzo tym pytaniem. :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaskoczyło mnie pytanie mojego 3 letniego synka kiedy byliśmy na spacerku i przechodziliśmy obok jeziora. Synek zapytał - Mamo skąd się wzieło tyle wody, musiał chyba przez cały rok padać deszczyk :-) Normalnie mnie zamurowało jego pytanie :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaskakujące pytanie jakie usłyszałam ... "Mamusiu a dlaczego chłopcy jak siusiają to nie siadają na kibelek jak dziewczynki tylko sobie STOJĄ ? " :) Tak ...To zdecydowanie było to rozbrajające pytanie po , którym w pierwszej chwili nie wiedziałam co odpowiedzieć ;) .
OdpowiedzUsuńTo ja zacznę od pytania, które sama zadawałam w dzieciństwie, strasznie mnie jakoś to intrygowało. To było po obejrzeniu, czy wysłuchaniu jakiejś bajki o piratach, gdy zły pirat wyrażał swoją złość powiedzeniem "do stu tysięcy fur beczek wielorybów!", czy jakoś tak. Wtedy nie mogłam tego zrozumieć i ciągle pytałam "A co to jest furbeczka?"
OdpowiedzUsuńA teraz pytanie mojego synka, które zadał ostatnio i na które kompletnie nie wiedziałam co odpowiedzieć: "Mamo, a jak umrzemy to czy zburzą nasz dom i czy na drodze nie będzie już korków, bo będzie zielona?"
-Mamo jesteś śliczna jak kwiatuszek i śliczna jak serduszko....a ja mamo jaka jestem? Taki dialog ze mną dziecko prowadzi parę razy dziennie, wystarczy że nie wie co powiedzieć gdy nasze oczy spotkają się i jest przez ułamek sekundy cisza.
OdpowiedzUsuńZosia 4 lata :- Mamo - gdzie ja mam tą "znikającą kość ogonową"- przyznam się szczerze,że byłam bardzo zaskoczona tym pytaniem ...ale moje tłumaczenie Zosię bardzo zadowoliło i już więcej o to nie pyta..
OdpowiedzUsuńjesteśmy w trakcie nauki odczytywania godzin na zegarze, Gabi zmęczona moimi tłumaczeniami: czy to się wreszcie kiedyś zatrzyma?
OdpowiedzUsuńMaciuś 4 lata-Mamo ,a dlaczego mamy dwoje oczu,dwoje uszu,a tylko jeden nos i jedne usta
OdpowiedzUsuńMagda
franulka5@gazeta.pl
Eryk w wieku 4 lat chcąc dowiedzieć się jak powstał zapytał mnie Mamo to Ty mnie połknęłaś?i co Wy na to?
OdpowiedzUsuńKiedy córka widzi, że jestem smutna lub zdenerwowana podbiega, szybko daje buziaka i pyta: "Mamo czy mój buziak sobie poradził?" ;-) Muszę przyznać, że to pytanie rozbraja mnie całkowicie i ostatecznie!
OdpowiedzUsuńMój synek zapytał mnie:Mamo, czemu wszyscy dorośli są tacy smutni,ponurzy i nerwowi, a dzieci ciągle się śmieją i są radosne?
OdpowiedzUsuńAnia
belibi@gazeta.pl
Gdzie mieszka Kubuś Waterrr??
OdpowiedzUsuńPytanie mnie rozwaliło :)
monika
moniczka_z86@op.pl
Mamusiu,dlaczego dla Ciebie parkometr to tylko maszyna,a dla mnie ciekawa gra?
OdpowiedzUsuńTopazik
to-paz@gazeta.pl
Mój 7-letni Synek pyta:
OdpowiedzUsuń- Czy mam mówić o tym co nie chcesz słyszeć?
- Czy można zrobić kupę twardą jak metal?
- Mamo, mamo po TAKIM uderzeniu powinno mnie PIEC a nie SZCZYPAĆ, dlaczego mnie SZCZYPIE a nie PIECZE?
...uwielbiam je wszystkie....
katarzyna_piela@wp.pl
Ja z kolei pamiętam moją własną nurtującą mnie w czasach dzieciństwa kwestię. Już jako czterolatka martwilam się o swoją dorosłą przyszłość, no bo przecież "skoro wszyscy mężowie są już żonaci to skąd ja wezmę męża mamusiu?" Podpowiedź mamy była tak sugestywna że przez długi czas pewien kolega mojego starszego brata na mój widok uciekał gdzie pieprz rośnie :)
OdpowiedzUsuńMamo, a kto zrobił góry? Mamo a dlaczego księżyc w dzień jest na niebie? Mamo a dlaczego pingwiny nie latają? Mamo a dlaczego ty masz duże cycuszki a ja nie? Mamo a gdzie kotu zniknęły jajeca? Mamo a dlaczego nie można pić wody z jeziora? A dlaczego nie wolno do niej sikać? I tak nono stop. Autor pytań: 3-letni Mateusz :)
OdpowiedzUsuń"Ale masz długie włosy. Ale nie, w sumie krótkie. Jak cię zamkną w wieży to jak książe cię uratuje?"
OdpowiedzUsuń:)
Pozdrawiam!