Było mi niezmiernie miło, ponieważ moja książka została wybrana przez dzieci i panią nauczycielkę jako dodatkowa lektura.
Dzieci przeczytały ją z zainteresowaniem i wiele dowiedziały się na temat przeszłości naszego miasta. Wspólnie zastanawialiśmy się, jak ich rówieśnicy spędzali czas wolny - nie mając dostępu ani do telefonów komórkowych, ani do internetu.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy gra w kapsle będzie dla nas równie emocjonująca, jak dla dzieci z czasów PRL:
Trasa była kręta, a zawodników wielu:
Wszyscy chcieli wygrać, ale okazało się, że manewrowanie kapslem wcale nie jest takie proste:)
Później wróciliśmy do klasy, gdzie porozmawialiśmy o innych moich książkach - tych wydanych i tych, które wciąż są w planach.
Dzieci przyniosły własnoręcznie zrobione słodycze - próbowaliśmy domowej czekolady i pralinek.
Na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie:
Spotkanie było bardzo udane i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz