Ostatnie ubiegłoroczne spotkanie wokół mojej najnowszej książki "Jak pokochałam hobby horse" odbyło się w przyjaznych murach Biblioteki 7 Kontynentów czyli dziale pracy z dziećmi Biblioteki Dolnośląskiej. W spotkaniu brały udział Czytelniczki i Czytelnicy ze Szkoły Podstawowej numer 50 we Wrocławiu. Rozmawialiśmy o różnorodności dyscyplin sportowych i o tym, czemu właściwie powinniśmy uprawiać sport:
Rozmawialiśmy o pasjach i o naszym hobby, a także o tym, jak kreatywni są ludzie, bo ciągle wymyślają sobie nowe aktywności. Przenieśliśmy się na chwilę na tor wyścigów konnych i wzięliśmy udział w zawodach, w których wszyscy odnieśliśmy zwycięstwo:
Na koniec złożyłam podpis w egzemplarzu mojej książki, który powędrował na półkę biblioteczną i można go z Biblioteki 7 Kontynentów wypożyczyć.
Świetna relacja! Twoje doświadczenia z hobby horse naprawdę mnie zaintrygowały! Przyznam, że wcześniej nie miałam pojęcia, jak wiele radości może dawać to nietypowe hobby. Zawsze myślałam, że to bardziej zabawa dla dzieci, ale widzę, że w tym temacie jest dużo pasji i zaangażowania, zwłaszcza wśród dorosłych.
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak szybko udało Ci się poczuć w tym sporcie tak komfortowo i jakie emocje towarzyszyły Ci podczas pierwszego spotkania? Z chęcią spróbuję, kiedy tylko będę miała okazję – w końcu jest to nie tylko zabawa, ale i świetna forma aktywności fizycznej.
Na pewno będę śledzić Twoje kolejne wpisy, bo czuję, że w tej pasji tkwi coś naprawdę wyjątkowego. Dzięki za podzielenie się swoimi wrażeniami!