Jeszcze przed wakacjami spotkałam się z dziećmi w Bibliotece w Bojszowach. Spotkanie przebiegło w bardzo "końskim klimacie":
Rozmawialiśmy o dyscyplinach jeździeckich, o końskich charakterach i o mowie ciała:
Był czas na zadawanie pytań i na wspólne zabawy:
Na koniec podpisałam mnóstwo książek:
Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie:
Bojszowy mają w moim sercu szczególne miejsce. Z tej miejscowości pochodzi moja Mama, a ja, kiedy byłam dzieckiem, spędzałam tam wszystkie wakacje. Bojszowy to kraj mojego dzieciństwa, pełen beztroski i długich, letnich dni.
Często wracam do tamtych przeżyć, wykorzystuję je w moich książkach. Zwłaszcza w tych których akcja dzieje się latem, jak "Wakacje u Dziadków".
Tym bardziej ucieszyła mnie wiadomość, że w gazecie "Moja Rodnia" ukazała się notka na ten temat:
Magdalena Zarębska - autorka książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Unii Literackiej. Mieszka we Wrocławiu. Ciągle w ruchu - albo zajęta pisaniem kolejnej książki, albo pochłonięta zabawą z dziećmi na spotkaniu autorskim. Odpoczywa na macie, ćwicząc jogę. Marzy o tym, by wrócić do jazdy konnej po dolnośląskich lasach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z Rozczytaną Aglomeracją po Dolnym Śląsku - spotkanie w Bibliotece w Wołowie
Na kolejne spotkanie, zorganizowane przez Rozczytaną Aglomerację, zabrałam ze sobą Maćka Szpyrkę: Podczas spotkania rozmawialiśmy o pracy g...
-
Na spotkanie ze społecznością Szkoły Podstawowej numer 84 we Wrocławiu zaprosiłam bohaterkę książki "Skąd jest Pola?". Miałam prz...
-
Podczas tegorocznych ferii miałam przyjemność spotkać się dwukrotnie z uczestnikami Etnoferii, zorganizowanych przez Bibliotekę 7 Kontynent...
-
Mam ogromny sentyment do Biblioteki w Przewornie, bo regularnie jestem do niej zapraszana na spotkania z Czytelnikami. Tym razem miałam prz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz