środa, 6 grudnia 2017

O "Projekcie Breslau" w Dolicach

W ubiegłym tygodniu odwiedziłam kilka bibliotek w województwie zachodniopomorskim. Łączy nas coś więcej niż rzeka Odra - wszystkie województwa w pasie zachodnim mają taką samą poniemiecką historię.
Nic więc dziwnego, że najczęściej opowiadam tu o "Projekcie Breslau", bo o każdej z tych miejscowości można by napisać taką książkę:



Mamy wspólną przeszłość, wspólne doświadczenia i korzenie, które sięgają daleko na Wschód i Kresy:



Podczas takich spotkań zawsze pojawiają się wątki osobiste, wspomnienia rodzinne. Wracamy pamięcią do wspomnień z pierwszych dni po przyjeździe na Ziemie Odzyskane. Dla każdej rodziny było to niezwykle trudne doświadczenie, które odbiło się na ich losach.
Na szczęście, teraz możemy tylko o tym opowiadać, bezpośrednio nie doświadczyliśmy tych trudów. Mamy jednak możliwość podróży w czasie - choćby dzięki zabawie w przedwojenne fryzury dla młodych panienek:

Zdjęcia ze strony Biblioteki Publicznej w Dolicach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Rozczytaną Aglomeracją po Dolnym Śląsku - spotkanie w Rakoszycach

 Na spotkanie w Rakoszyckim Centrum Czytelnictwa i Kultury Lokalnej zaprosiłam Maćka Szpyrkę z mojej książki "Jak Maciek Szpyrka z dzia...