niedziela, 28 lutego 2016

Wędrówki z Dziadkiem po Nikiszowcu - recenzja książki o Maćku

Z okazji święta Babci i Dziadka wydawnictwo Bis ogłosiło konkurs, w którym można było wygrać książkę "Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali". Jeden egzemplarz trafił do autorki bloga Synkowe Czytanie, dzięki temu kilka dni temu ukazała się piękna recenzja mojej książki.
Po raz pierwszy czytałam tak wnikliwą recenzję, autorka bloga nie pominęła żadnego aspektu. Zwróciła uwagę na klimat mojej książki, na nostalgię i na wartość relacji pomiędzy wnuczkiem a dziadkiem. To prawda, chciałam odtworzyć w książce moje własne wspomnienia, wiem jednak, że podobny klimat nadal panuje w wielu śląskich domach.
Cieszy mnie również docenienie przekładu na gwarę śląską - za każdym razem, kiedy czytam fragment książki na spotkaniach dzieci milkną i wsłuchują się w nieznany język. Gwary są niezwykłym bogactwem każdego języka. Tym bardziej cieszę się, że mogę się gwarą śląską dzielić z czytelnikami w różnych zakątkach Polski.

Całą recenzję można przeczytać na tej stronie.
A już od jutra na moim blogu relacje z wędrówek Maćka po Mazowszu - zapraszam!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Rozczytaną Aglomeracją po Dolnym Śląsku - spotkanie w Bibliotece w Wołowie

 Na kolejne spotkanie, zorganizowane przez Rozczytaną Aglomerację, zabrałam ze sobą Maćka Szpyrkę: Podczas spotkania rozmawialiśmy o pracy g...