poniedziałek, 18 stycznia 2016

Recenzja książki o Maćku

Na stronie "Tylko dla Mam" ukazała się recenzja książki o Maćku Szpyrce. Autorka recenzji pisze:

"Jeszcze nie byłam w Nikiszowcu, widziałam tylko pięknie narysowaną mapę tej miejscowości w książce o przygodach Maćka i jego dziadka. Mogłaby to być jedna z wielu książeczek opartych na tajemniczych legendach i opowieściach regionalnych. Jednak jest coś, co ją wyróżnia. Mianowicie język. Można ją przeczytać tak jak wszyscy w Polsce czytamy, znanym nam językiem, którym napisane są wszystkie bajki. Ale można też spróbować przeczytać ją gwarą śląską. Śmiałkowie, którzy spróbują, a nie pochodzą z tego rejonu szybko zrozumieją, że sprawa jest co najmniej tak skomplikowana jak przy nauce hiszpańskiego, niemieckiego czy włoskiego. Naprawdę trzeba bardzo nagimnastykować język i umysł, żeby przeczytać to śląskie tłumaczenie."

Pamiętam doskonale kiedy otrzymałam od Bernarda Kurzawy tekst mojej książki przetłumaczony na gwarę śląską. Mimo że gwara nie była mi obca i byłam z nią osłuchana, pierwsze czytanie nie było łatwe. Gwarą się mówi i się jej słucha, rzadko jednak można przeczytać tekst pisany. Tym bardziej się cieszę, że Czytelnicy w całej Polsce mogą podjąć się tego zadania czytając moją książkę o Maćku Szpyrce.

Całą recenzję można przeczytać na tej stronie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Rozczytaną Aglomeracją po Dolnym Śląsku - spotkanie w Środzie Śląskiej

 Bohaterką spotkania w Środzie Śląskiej była Pola z książki "Skąd jest Pola?": Zanim poznaliśmy naszą bohaterkę, rozmawialiśmy o t...