piątek, 6 marca 2020

Zapatrzona w książki czyta "Artek i bardzo długi tydzień"

Kolejny dzień i kolejna recenzja na blogu. Tym razem moja książka trafiła do Zapatrzonej w książki, która pisze o Artku:

Artek i bardzo długi tydzień w przystępny sposób pokazuje, jak różnie pewne sprawy odbierają dzieci i dorośli. Dla nas coś może być normalne, bo tak trzeba i już, ale dziecko wcale nie musi tego wiedzieć i rozumieć. To do nas należy odpowiednie wytłumaczenie sytuacji i pomoc w jej przetrwaniu. Magdalena Zarębska ukazuje, jak taka separacja z rodzicem może wpłynąć na dziecko, czemu czuje lęk, frustrację, smutek i tęsknotę. Ktoś zachwiał jego uporządkowany światem, co prowadzi do bycia płaczliwym i wybuchowym, trzeba to zrozumieć, ale też nie pozwolić przesadzić. To też obraz tego, jak w takiej sytuacji można nauczyć się bycia samodzielnym, pomocnym i wyrozumiałym. Zaś dla pracujących tatusiów twierdzących, że w domu nie ma co robić mały pstryczek w nos, pokazujący ile rzeczy dzień w dzień wykonuje mamusia. Książeczka ta pokazuje również, że robienie czegoś z kimś innym może być równie fajne, jak z mamą, tylko inne.

Co jakiś czas w recenzjach pojawia się zarzut, że tata Artka ma problem z przejęciem wszystkich obowiązków mamy i że stawiam panów w niekorzystnym świetle. Tymczasem w rzeczywistości taka sytuacja wydarza się RAZ. W pozostałych momentach tata Artka radzi sobie ze wszystkim - rozwiązuje problemy inaczej niż mama, ale za każdym razem wychodzi z sytuacji zwycięsko.

Zdjęcie z bloga Zapatrzona w książki
 
Całą recenzję można odnaleźć tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Premiera "Trójkąta Trzech Cesarzy" już za tydzień!

Wydawnictwo Nowa Baśń ogłosiło, a ja powtarzam z dumą i radością - premiera książki o "Trójkącie Trzech Cesarzy" już za tydzień! G...